riderblog - motoblogi społecznoœci scigacz.pl

Jak już pisałem wcześniej, awarii uległ zasilacz w PC. I tak oto sprawdza się powiedzenie, że geniusz objawia się w sytuacjach krytycznych. Dorwałem się do jakichś kredek i usiadłem przed rozłożonym na biurku brystolem, jakże rzadko używanym. Rysunek zajął mi kawałek popołudnia i odrobinę nocy.

Tak więc - wymysł chorej wyobraźni oparty na ramie Kawy - JR 750!

Teraz trochę o koncepcji tego projektu. Oparty na ramie Kawasaki, a także na tegoż producenta silniku. Połączenie motocykla sportowego i speedfighter'a. Praktyczne? Nie. Ładne? Jak dla kogo. Mi się podoba. Ogólnie taka próba przed poważniejszym projektem, nad którym myślę od jakiegoś już czasu - design przedstawiający moją wizję Junaka - rocznik 2010.

Odczucia? Na pewno zrobiłem za chude ramiona we felgach. To po pierwsze. Z kolejnych błędów widzę, że nie warto było stosować brązu na tarczach. I nie znam się na mechanice, co skutkuje czarną dziurą pod ramą. Rama przy kierownicy też nie jest za dobra, a te fioletowe rurki nie są ramą wzmacniającą czachę, a sposobem na wypełnienie pustki.

Z plusów - znalazłem ciekawe uzupełnienie prostokątnego reflektora, czyli soczewkę. Bez niej pusto na przodzie było. 

Ostatnie spostrzeżenie - Junaka zielonego nie zrobię, więc trzeba będzie zainwestować w kredki.