riderblog - motoblogi społecznoœci scigacz.pl

Tak wiec, nie jest to ani Bandit, ani GPZ, ani Diversion. Fazer też nie, bo za drogi. Jest to - uwaga! - Kawasaki ER5!

 Winnym takiej sytuacji może być w głównej mierze Kryzys, bo to on zaproponował lekturę obecnego "Świata Motocykli". Do tego doszła rozmowa z kumplem w tej kwesti.

Tak więc - dzięki Kryzys! ;D

Przejdźmy jednak do tego, skąd w ogóle się ta Kawa tak z nikąd pojawiła i od razu objęła pozycję faworyta.

 Artykuł w "ŚM" prezentuje kilka motocykli używanych, w tym te modele, które mnie interesują - GS500, CB500, Bandit'a i XJ600 Diversion. No i oczywiście "czarnego konia" tej stawki, jakim jest Twister. 

I teraz pozwolę sobie utworzyć na podstawie danych tam zebranych tabelkę, na której oprę się w uzasadnianiu tej decyzji, którą chcąc nie chcąc - zdradziłem Suzuki.

Motung
Moc
Moment
Waga
Apetyt
przyśpieszenie
vmax
 

Honda CB500
58 KM
47 Nm
193 kg
5,3l/100km
5,2 s
180 km/h
 

Kawasaki ER5
50KM
45 Nm
193 kg
5,4l/100km
5 s
178 km/h
 

 Suzuki GS500
46 KM
39 Nm
187 kg
5,9l/100km
6,9 s 173 km/h

Yamaha Xj600
50 KM
49 Nm
208 kg
6l/100km
5,5 s
171 km/h

*gdzie "a" jest oznaczeniem przyśpieszenia. / tabelka nie wyszła. Chyba następne tego typu rzeczy będę robił w Internet Explrorer...

Jak widać. Suzi wyszła na mieczaka w kategorii "pięćsetek", a Yamaha otrzymała nagrodę za największy zawód. 599ccm pojemności silnika i tylko tyle do zaoferowania? Już lepiej wziąć 500, gdyż osiągi podobne, lżejsze i co ważne, mniej pali. 

Tak więc w wyniku eliminacji na placu boju pozostaje CB500 i ER5. Osiągi podobne, przyśpieszenie ciut lepsze, ale nie wiedzieć czemu, Honda ma 8 koni więcej i przy takiej masie powinno to ukazywać większą różnicę. Przynajmniej moim zdaniem.

Dodatkowo na przeglądzie Allegro o wiele łatwiej znaleźć Kawę w okolicach 4000zł. I to w sezonie! CB była może jedna. 

Reasumując - miejmy nadzieję, że "biznesplan" wypali i że zimą znajdą się godne uwagi egzemplarze w przystępnych cenach.