riderblog - motoblogi społecznoœci scigacz.pl

Kiedyś na photoblogu:

"No cóż... Jak zapie*dalać, to z głowa, bo potem można jej nie mieć. Ale to już kwestia na inny wpis. Przejdźmy więc dalej..." 

Cóż. Kwestia do ogarnięcia jakoś tego tematu się niestety nadarzyła.

 "Prawdopodobnie nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną tragicznego zdarzenia drogowego do jakiego doszło w niedzielę około godz. 17.00 na jednym ze skrzyżowań w Kole.
  Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kolskiej  jednostki badają przyczyny tragicznego wypadku jaki miał miejsce w minioną niedzielę w Kole. Około godz. 17.00 na skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej z Dąbską doszło do zderzenia osobowego seata z motocyklem yamaha. Na skutek obrażeń poniesionych podczas uderzenia motocyklista 37 letni mieszkaniec Kościelca zmarł, natomiast 53 letnia mieszkanka Koła kierująca seatem z obrażeniami ciała trafiła do kolskiego szpitala. Utrudnienia w ruchu w miejscu wypadku trwały ponad 3 godziny. "

Komenda Powiatowa Policji w Kole  Dowiedziałem się o tym będąc u Dziewczyny. Później dostałem sms'a z info, że zginął na miejscu... Przykra sprawa. 37 lat, rodzina... Czytając nekrolog, a na nim "mąż, tatuś, zięć, itp." automatycznie odczułem ścisk w gardle. Z tego miejsca, współczucie dla rodziny i znajomych. Sam go nie znałem, ale jednak motocyklista to motocyklista... Każdemu, to tu zagląda (bo raczej osoby nie interesujące się motocyklami nie wiedzą o tego typu stronach), może się coś takiego wydarzyć. Każdego dnia, w każdej godzinie, w każdym miejscu. Paradoksalne jest to, że słysząc o takich zdarzeniach nie rezygnujemy z jazdy. Wielu pewnie w takich momentach zaczyna myśleć, czy im też się coś takiego przytrafi.
Co mnie jednak najbardziej boli, to podejście społeczeństwa. Z relacji kumpla wiem, że zmarły na R6 miał olej w głowie i nie pędził na złamanie karku. Jak ja patrzę na zdjęcia, to wygląda mi to na uderzenie z prędkością około 70 km/h. Tam praktycznie każdy z takimi prędkościami jeździ. Nie oszukujmy się... Jednak nie! Czekając za Izą pod LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM (Tak ku*wa, elitarna szkoła, ehe...) zasłyszałem rozmowę ochroniarza i kilku uczniów (że jeszcze ich tak nazwę):

- ze 150 jechał! Albo 180 nawet.
- pewnie jeszcze linkę wokół szyi miał zawiązaną!

Kuw. Jak się takie bzdety słyszy, to ma się ochotę podejść i walnąć jednego z drugim przez twarz czymś twardym (bo siły w mięśniach to raczej u mnie się nie zazna); np. rurą ze ś.p. Etki. Widać, że panowie obeznani, bo Onet czytają. Przy 180, to kierowcy (we fragmentach) do karetki by nie nieśli. A auto? Nie chcę hiperbolizować, ale moto mogłby przelecieć na wylot. I ta kobietka, co wymusiła, też powędrowałaby do takiego ładnego, czarnego worka...
Tak więc - dowód na to, że media potrafią ogłupiać ludzi. Nic nie widzą. Najwięcej gadają. Szkoda słuchać...

Jbc. Pogrzeb jest w czwartek, o godz. 14.30 w Kościelcu.