Najnowsze komentarze
Компания Буравчик ...
Если смотреть на рĐ...
okularbebe1 do: Przegląd tygodnia 10.
Adaptacyjny tempomat w motocyklach...
@Jazda na kuli, Siemaneczko, naraz...
siemka juno. jakim moto teraz jeź...
Więcej komentarzy
Moje miejsca

06.09.2009 22:32

Wyścigi w Polsce - kilka pomysłów.

  Cały czas wszyscy wspólnie narzekamy na mało rozwinięty motorsport w naszym pięknym, dziurawym jak ser szwajcarski kraju. A że dzisiejszy dzień nie zachęcał ani do wyjścia na dwór, ani do żadnych wycieczek z ekipą - ba, nawet zachęcił do czytania lektury i nauki, co bardzo dziwne - to postanowiłem zebrać kilka pomysłów na "pucharówki", gdzie po drodze może coś jeszcze wymyślę.

   Swoją drogą fajnie, że coś się dzieje. CBR, Hornety, GSX-R cup. Teraz wkracza jeszcze BMW. I tak przy okazji - może ktoś zasponsoruje żółtodzioba? ^^ Jednakże to wszystko wiąże się z dość wysokimi wydatkami. A można by zrobić inne ligi, tańsze w utrzymaniu, itp. Nie mówiąc o skuterach ;>

JSBK - Junior Superbike.

Czemu junior? Bo była by skierowana do młodych adeptów ścierania slider'ów. Udział brałyby 125'ki, czyli CBR, YZF i to Suzuki, co powoli się szykuje. W razie potrzeby można by dopuścić starsze konstrukcje z modyfikacjami pozwalającymi na osiągnięcie mocy takiej jak w nowych konstrukcjach.

250

Nie mam pomysłu na nazwę. Puchar do pojemności 250. Nowa Ninja i nowa Suzi GSF. Może coś jeszcze by się znalazło.

MZ

Też brak pomysłu. Można by nawet podzielić na 150 i 250. Przednią lampę możnaby wywalić, a zamiast niej dać tabliczkę z numerem. Podstawowy atut - niskie koszty użytkowania.


   Pozostają jeszcze puchary typowo markowe. Tu dealerzy mogli by się popisać i zapewne trochę zarobić.

Ninja cup.

Nazwy nie tłumaczę ^^ Podział na 600 i 100.

Trofeo Ducati.

Czy Bóg jeden wie, jak inaczej. 

MZ Trophy.

Głupie nazwy wymyślam. A motocykl? MZ 1000S!

 

TORY:

Poznań? Nie tylko. Niech już nawet będą te autodromy, lotniska i tory kartingowe. Dodatkowo władze mogły by ruszyć tyłek i otworzyć ponownie tor w Kielcach. Dodatkowo zrobić prowizorkę i wziąć na warsztat tory uliczne. Moim zdaniem - wystarczy chcieć!

 

Przy odpowiedniej reklamie i cenach za udział organizatorzy, władze miast, właściciele obiektów, itp. Mogliby zarobić, sponsorzy zareklamować, a motocykliści bezpiecznie i profesjonalnie pościgać.

Tak więc, szukamy sponsorów i organizujemy imprezy?

 

Komentarze : 9
2009-09-10 21:01:12 Kamil Ozdarski, suzuki:)

Racja. nici z pomysłu jak nie ma chętnego do podjęcia ciężkiej pracy. I powiem szczerze nie da rady zrobić tego jedna osoba ani kilka co nie działają razem. Potrzeba grono zapaleńców tak jak przy portalu motoryzacyjnym wkole.pl gdzie fani motocykli chcą dać po dupie portalom społecznościowym i zrobić własny motoryzacyjno-społecznościowy portal gdzie bez zbędnych kosztów umówią się na imprezy i takie tam. Sami sprawdźcie.

2009-09-09 07:48:24 beebas

Michał Mikulski napisał: "P.S. 1/4 mili to nie sport :)" - Może i nie sport ale za to doświadczenie w organizacji imprez - bezcenne :-)

2009-09-08 18:46:53 rs 250 aprilia

250 cup!!! popieram!!!!!!!!!1

2009-09-08 17:19:14 Michał Mikulski

Gdyby to tak pięknie wyglądało, to byśmy mieli 10 torów w Polsce i kilku Polaków w MotoGP. Nie rozumiem gdzie są te Twoje pomysły - w nazwach na kolejne klasy? Problemem polskich sportów motocyklowych jest w dużej mierze podejście władz, które robi wszystko by zniechęcić potencjalnego ściganta. Kosmiczne wymogi techniczne, badania lekarskie, licencje, ubezpieczenia - tylko wierzchołek góry lodowej wydatków i biurokracji. Wszystko oczywiście rozbija się o kasę. P.S. 1/4 mili to nie sport :)

2009-09-08 15:34:36 Marekku

Imaginer wieczny optymista :P poniekąd podzielam jego zdanie ale super, że jest ktoś kto chce COŚ robić ; ] Życzę tylko powodzenia!

2009-09-07 16:45:13 Imaginer

Ja zorganizowałem rajd i poradzę każdemu kto chce zorganizować - olej to jedz się przewieź, kup kwiatki dziewczynie, idz do kina.

2009-09-07 15:23:06 juno

Tak Beebas, masz rację ^^ Ja tu tylko rzucam pomysłami : > Ja grono znajomych? No bez jaj :D Pomysł masz dobry, może jakby ktoś wszystko opracował, to i by się coś takiego zorganizowało : > Trzeba by spróbować. Powiem Ci szczerze, że mnie zmotywowałeś :> Wyjeżdżam właśnie zaraz na miasto to poobczajam jak drogi się nadają :>
Dzięki wielkie za porządny wpis ;D

2009-09-07 14:13:58 jim

hondzia też wprowadziła 250

fajne lostnisko jest w broczynie pod wałczem - nadałoby się

2009-09-07 10:30:18 beebas

Juno, przepraszam, nie obraz sie ale to kolejny glos w stylu "niech ktos cos zrobi" :-) Z tego co czytam na twoim RiderBlogu, masz dosc ciekawe grono znajomych motocyklistow, latwo nawiazujesz kontakty z ludzmi i masz pasje :-) Uczestniczysz w zlocie w Kole. Uderz do organizatorow zlotu z pomyslem wyscigu. Przygotuj sie tylko wczesniej merytorycznie. Daj im gotowe rozwiazanie - opracowane od A do Z. Nie tylko sam pomysl :-) Pogadajcie z wladzami miasta. Moze daloby sie (tak samo jak w przypadku parady) wytyczyc czesc miasta na organizacje trasy. Zorientujcie sie w zabezpieczeniach (mozna uderzyc do tych co robia tego typu sciganki, np. 1/4 mili w celu dowiedzenia sie co potrzeba), zorientujcie sie w kosztach - wtedy bedzie wiadomo ile na to potrzeba kasy i ilu sponsorow trzeba namowic zeby pokryli koszty i dali moze jakies nagrody dla zwyciezcow. Chcesz sie scigac? Palisz sie do tego? Jak silna jest twoja pasja scigania? Tak silna zeby samemu (lub we wspolpracy z innymi pasjonatami) podjac wysilek organizacji sciganki dla innych zeby samemu moc sie poscigac? ;-) Nie twierdze, ze organizacja takiego wyscigu to prosta sprawa i maly pikus jednak samym wolaniem "niech ktos cos zrobi" jakos nikt nigdy nigdzie niczego nie osiagnal :-) Jak sie sam nie wezmiesz i nie zakrecisz to nie licz na wiele ;-)

  • Dodaj komentarz